Katarzyna_P
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:22, 10 Gru 2006 Temat postu: kredyt studencki - prosze pilnie pomozcie!!!! |
|
|
Kilka lat temu zaciagnelam kredyt studencki pod presja mojej matki, ktora stala sie jednym z 3 zyrantow. Przed podpisaniem umowy kredytowej zobowiazala sie ustnie (na co mam swiadkow) do splacania zaciagnietego kredytu. Z 21 000 zaciagnietego kredytu matka wziela ponad 10 tys na splate zaciagnietego przez nia kredytu na samochod (na co nie mam niestety zadnych dowodow). Kiedy przyszlo do splacania kredytu przelala ze swojego konta 3 pierwsze raty, po czym stwierdzila, ze wiecej nie bedzie splacac. Po kilku miesiacach przyszlo do mnie (jako kredytobiorcy) i pozostalych 2 zyrantow wezwanie do zaplaty. Moja matka splacila kwote z wezwania i zobowiazala sie w banku do splacania reszty kredytu po 265 zl miesiecznie. Po kilku miesiacach splat wplacila jednorazowo 2 700 zl. W chwili obecnej wystapila do sadu o zwrot kwoty w wysokosci 6 500, ktore zaplacila splacajac moj kredyt. Nie wiem, gdzie moge znalezc przepisy mowiace o tym, czy mogla tak postapic (zaznaczam, ze bank nie zerwal umowy, wiec nie ma mowy o egzekucji). W internecie znalazlam informacje "Jeśli kredytobiorca nie spłaca w terminie rat, pierwszą osobą, która się o tym dowiaduje, jest ewentualny poręczyciel tej pożyczki. Bank automatycznie przesyła też do żyranta wszystkie monity i wezwania do zapłaty, które wędrują do pechowego klienta. Żyrant odpowiada za wierzytelność banku na takiej samej zasadzie, jak kredytobiorca, jednak dopiero od momentu wypowiedzenia umowy kredytowej. Wówczas bank jednocześnie przystępuje do wyegzekwowania zaległych kwot od kredytobiorcy i poręczyciela. Oczywiście poręczyciel, jeśli uzna, że szanse na spłatę należności przez głównego wierzyciela są niewielkie, w każdej chwili może sam zaspokoić roszczenia banku." Czy oznacza to, ze moja matka mogla sama splacac kredyt bez wypowiedzenia umowy kredytowej? Gdzie moge znalezc przepisy o tym mowiace. W jaki sposob moge wyegzekwowac od niej dotrzymanie umowy ustnej i zwrot pieniedzy, ktore wziela z kredytu. Blagam pomozcie, musze do konca tygodnia zlozyc sprzeciw w banku
Post został pochwalony 0 razy
|
|